Baszta Przedecz
Baszta Przedecz Gospodarze
6 : 0
4 2P 0
2 1P 0
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi Goście

Bramki

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Przedecz
90'
Widzów:
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi

Kary

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi

Skład wyjściowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi
Brak danych


Skład rezerwowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Numer Imię i nazwisko
18
Dawid Hoang Van
roster.substituted.change 80'
16
Mateusz Sobczak
roster.substituted.change 75'
15
Tomasz Wochna
roster.substituted.change 70'
14
Patryk Barański
roster.substituted.change 55'
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Brak zawodników
Sparta Barłogi
Sparta Barłogi
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Rafał Pietrzak

Utworzono:

02.08.2014

Spotkanie rozpoczęło się przy silnie padającym deszczu, który z minuty na minutę padał coraz słabiej. Na pewno nie ułatwiał on gry obu zespołom. Pierwszą bramkę gospodarze zdobyli w 15 minucie spotkania. Mariusz Dorabiała dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym Adam Niewiarowski tylko musnął piłkę, która wylądował w siatce.
Bardzo szybko piłkarze z Barłóg mogli wyrównać stan meczu. Napastnik Sparty z powietrza uderzył piłkę na naszą bramkę, jednak kapitalną interwencją popisał się Krystian Karolak, który końcami palców wybił piłkę zmierzającą pod poprzeczkę na rzut rożny.
Co nie udało się gościom, powiodło się Baszcie. Do piłki wybitej przez obrońców Sparty dopadł Marcin Płóciennik i silnym strzałem zza pola karnego podwyższył rezultat spotkania.
W 30 minucie szanse gości na korzystny rezultat zostały poważnie zminimalizowane. Krzysiek Szczepaniak przerwał wślizgiem akcję piłkarzy z Barłóg, a gdy się podnosił został brutalnie kopnięty bez piłki przez pomocnika gości. Za to chamskie zachowanie zawodnik gości został ukarany przez sędziego czerwoną kartką. Do końca pierwszej połowy dominowała Baszta, jednak brakowało jej wykończenia akcji.
Początek drugiej części spotkana to nadal przewaga gospodarzy. W 55 minucie meczu, Adam Niewiarowski został sfaulowany w polu karnym, a rzut karny bardzo pewnym strzałem wykorzystał Mariusz Dorabiała.
W tym momencie goście zwątpili na wywalczenie choćby jednego punktu i skupili się na wybijaniu piłki daleko od swojego pola karnego lub faulowaniu rywali. Mimo korzystnego rezultatu gospodarze nadal atakowali, co przyniosło efekt w 65 minucie, gdy wprowadzony na boisku w drugiej połowie Patryk Barański wykorzystał zamieszanie w polu karnym i umieścił piłkę w siatce. Ten sam zawodnik dziesięć minut później ładnym strzałem z 16 metrów zdobył swoją drugą bramkę w meczu.
Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Rafał Pietrzak zagrał piłkę w pole karne gości, gdzie na szóstym metrze stał niepilnowany Adam Niewiarowski i bardzo pewnym strzałem ustalił wynik spotkania.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości