Wysoka porażka z beniaminkiem !

Wysoka porażka z beniaminkiem !

W niedzielnym spotkaniu 3. kolejki IV ligi piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska przegrali na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek - Sportisem Łochowo 0:6 (0:3).

KS Sportis Łochowo - Kujawianka Izbica Kujawska 6:0 (3:0).
Bramki:
Frasz (21), Bombelenga 2 (33,41), Wojciechowski (68), Humeniuk 2 (78, 87). 

Kujawianka: Biernacki - Wiliński, Cichowlas, B. Mielczarek, Kacprzak (75. Muszyński) - Siek (60. Trzeciak), Kowalski (46. Karbowy), Rutkowski, Tabaka ż, Galanciak - Pietrzak (46. Popieliński).

Początek niedzielnego spotkania należał do gospodarzy, czego dowodem był niecelny strzał z 7 minuty Arkadiusza Nowickiego. Dwie minuty później celnie na bramkę Sportisu Łochowo uderzał Oleg Tabaka. W 12 minucie Nituli z 15 metrów uderzał obok bramki Jakuba Biernackiego. Dziewięć minut później padła pierwsza bramka tego spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kajetana Wojciechowskiego, Robert Frasz strzałem głową otworzył wynik spotkania. Minutę później Łukasz Pietrzak z narożnika pola karnego uderzył obok bramki gospodarzy. W 24 minucie Dawid Tomczak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Kujawianki, a dobitka Arkadiusza Wojciechowskiego powędrowała nad poprzeczką. W 33 minucie piłkarze Sportisu podwyższyli wynik, gdzie po podaniu Roberta Frasza technicznym strzałem Stephane Bombelenga pokonał Jakuba Biernackiego. Cztery minuty przed końcem pierwszej połowy Stephane Bombelenga strzałem z 8 metrów ustalił wynik pierwszej połowy. 

Tuż po zmianie stron Maksym Humeniuk znalazł się sam na sam z bramkarzem Kujawianki, ale w ostatniej chwili jego strzał został zablokowany przez obrońcę gości. W 63 minucie Dawid Tomczak znalazł się w doskonałej sytuacji do podwyższenia wyniku, ale z bliskiej odległości uderzył obok bramki. Trzy minuty później dali o sobie znać goście z Izbicy Kujawskiej. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mariusz Cichowlas głową uderzył obok bramki. W 68 minucie po podaniu Humeniuka Kajetan Wojciechowski strzałem z 14 metrów strzelił czwartą bramką dla gospodarzy. Dziesięć minut później Maksym Humeniuk strzałem z 10 metrów podwyższył wynik. Trzy minuty przed końcem spotkania po dośrodkowaniu Roberta Frasza, Maksym Humeniuk ustalił wynik spotkania na 6:0 dla Sportisu. 
 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości