Podział punktów w Izbicy Kujawskiej !

Podział punktów w Izbicy Kujawskiej !

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w derbowym spotkaniu 20. kolejki IV ligi zremisowali na własnym boisku z Włocłavią Włocławek 1:1 (0:0).

Kujawianka Izbica Kujawska – Włocłavia Włocławek 1:1 (0:0).
Bramki:
Tabaka (52, karny) – T. Szablewski (55, wolny).

Kujawianka: M. Mielczarek – Janik, Cichowlas ż, Mazurkiewicz, Karbowiński ż – Siek (82. S. Popieliński), B. Mielczarek, Kołodziejski (66. Miziołek), Wesołowski (46. Szafran), Kowalski (92. Trzeciak) – Tabaka ż.

Włocłavia: Kasiński – Kijewski, Mikhailenko ż, Szablewski, Szczęsny – Spychalski (90. Zuchora), Feter ż, Charzewski, Biesiadziński, Behlke (59. Dewil) – Dudkiewicz (88. Gląba).

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy w związku ze śmiercią byłego prezesa i trenera Kujawianki – Jana Cyranowskiego.

Początek derbowego spotkania należał do gości z Włocławka, gdzie strzał z 8 minuty Piotra Charzewskiego wybronił Mateusz Mielczarek. W kolejnych minutach stroną przeważającą nadal byli piłkarze Włocłavii, czego dowodem były niecelne strzały Tomasza Szablewskiego i Pawła Behlke. Gospodarze w tym fragmencie gry praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Macieja Kasińskiego. W 29 minucie strzał aktywnego w tym spotkaniu Piotra Charzewskiego bez problemów wybronił Mateusz Mielczarek. Pięć minut później dali o sobie znać podopieczni Wiesława Borończyka, ale strzał Olga Tabaki po dośrodkowaniu Mateusza Janika wybronił bramkarz gości. Tuż przed końcem pierwszej połowy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jana Kołodziejskiego, strzał Olga Tabaki ponownie obronił golkiper przyjezdnych.

Po zmianie stron piłkarze Kujawianki ruszyli do zdecydowanych ataków. Dowodem na to była akcja z 52 minuty, gdzie w polu karnym faulowany był Przemysław Kowalski i sędzia główny zawodów bez wahania wskazał na 11 metr. Rzut karny pewnie na gola zamienił Oleg Tabaka i gospodarze prowadzili 1:0. Dosłownie kilka chwil później piłkarze Kujawianki mogli podwyższyć wynik, ale dogodnej sytuacji nie wykorzystał Oleg Tabaka. Jak to mówi stare piłkarskie porzekadło nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak też było w 55 minucie, gdzie Tomasz Szablewski strzałem z rzutu wolnego doprowadził do wyrównania. Czternaście minut później po indywidualnej akcji Damiana Sieka został podyktowany rzut wolny. Do piłki podszedł Mariusz Cichowlas, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców gości. W 74 minucie groźnie zaatakowali piłkarze Włocłavii, czego dowodem był celny strzał Mateusza Dewila na bramkę Kujawianki. Kilka minut później ponownie dał o sobie znać Mateusz Dewil, ale golkiper Kujawianki był na posterunku. W końcówce spotkania szansę na zmianę rezultatu mieli piłkarze z Izbicy Kujawskiej. Próby Mateusza Szafrana i Mateusza Janika okazały się jednak nieskuteczne.

Był to typowy mecz walki. Drużyna Włocłavii postawiła bardzo trudne warunki i skutecznie wybijała nas z rytmu. Moja drużyna grając u siebie nie potrafiła sobie stworzyć sytuacji bramkowych, co było widać szczególnie w pierwszej połowie. Widoczny był przede wszystkim brak Łukasza Galanciaka, który potrafi wziąć ciężar gry na siebie. W drugiej odsłonie prezentowaliśmy się znacznie lepiej, czego dowodem była bardzo szybko strzelona bramka. Szkoda nie wykorzystanych sytuacji w końcówce spotkania przez Mateusza Szafrana i Mateusza Janika - powiedział po meczu szkoleniowiec Kujawianki, Wiesław Borończyk.

 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości