Remis na inaugurację !

Remis na inaugurację !

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w spotkaniu 1. kolejki IV ligi zremisowali na wyjeździe z Kujawiakiem Lumac Kowal 2:2 (0:2). Bramki dla naszej drużyny zdobyli Oleg Tabaka i Przemysław Kowalski.

Kujawiak Lumac Kowal - Kujawianka Izbica Kujawska 2:2 (0:2).
Bramki:
Szymczak (89), Kwiatkowski (90+3) - Tabaka (15), Kowalski (20).

Kujawiak: Wojnowski - M. Jakubowski, Markowski, Szablewski, Czerwiński - Szymczak, Malinowski (53. Lewandowski), Grube, W. Jakubowski - Kwiatkowski, Śmigiel (53. Shvets).

Kujawianka: M. Mielczarek - B. Mielczarek ż, Cichowlas, Janik, M. Biernacki - Jędrzejewski (83. Wiliński), Kuliński, Kołodziejski (46. Siek), Tabaka (61. S. Popieliński), Galanciak - Kowalski (67. Niewiadomski).

Początek sobotniego spotkania należał do gości z Izbicy Kujawskiej. Już w 4 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jana Kołodziejskiego, Łukasz Galanciak głową uderzył ponad bramką. Trzy minuty później Łukasz Galanciak wzdłuż bramki zagrał do Mateusza Jędrzejewskiego, ale jego strzał wybronił Tomasz Wojnowski. Przewaga Kujawianki przyniosła efekt w 15 minucie. Jakub Kuliński zagrał do Michała Biernackiego, a ten dośrodkował w pole karne do Olga Tabaki, który z kilku metrów umieścił piłkę w siatce. Dosłownie minutę później zespół Kujawianki powinien podwyższyć wynik, ale Przemysław Kowalski przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Ten sam zawodnik zrehabilitował się cztery minuty później, gdzie po rzucie wolnym wykonywanym przez Mateusza Jędrzejewskiego przejął bezpańską piłkę i strzałem w prawy róg podwyższył wynik na 2:0. Dwie minuty później dali o sobie znać gospodarze, ale Hubert Szymczak przegrał pojedynek z Mateuszem Mielczarkiem. W 25 minucie ponownie zaatakowali piłkarze Kujawiaka, ale strzał Dawida Kwiatkowskiego z 20 metrów wylądował ponad bramką Kujawianki. Minutę później Mateusz Jędrzejewski z prawej strony boiska dośrodkował w pole karne, a tam Oleg Tabaka bardzo źle uderzył futbolówkę. W 35 minucie składną akcję przeprowadzili gospodarze, po której Dawid Kwiatkowski w idealnej sytuacji uderzył ponad bramką. Kilka chwil później bo błędzie Mateusza Mielczarka, Hubert Szymczak mając przed sobą praktycznie pustą bramkę źle uderzył futbolówkę w bardzo prostej sytuacji. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Bartosz Śmigiel uderzył celnie na bramkę Mateusza Mielczarka.

Drugą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze. W 54 minucie Hubert Szymczak przegrał pojedynek z Mateuszem Mielczarkiem. W 62 minucie po składnej akcji zespołu z Kowala strzał Vitallego Shvetsa ponownie wybronił Mateusz Mielczarek. Minutę później kolejną groźną akcję stworzyli gospodarze. Maciej Lewandowski zagrał do Łukasza Grube, ale jego strzał minimalnie minął słupek bramki Kujawianki. W 66 minucie Witold Jakubowski uderzył obok lewego słupka. Goście w tym fragmencie gry wyraźnie się cofnęli i swoich szans szukali w kontratakach. W 68 minucie ponownie zaatakowali piłkarze Kujawiaka, ale strzał Dawida Kwiatkowskiego zablokowali obrońcy Kujawianki. Dwie minuty później groźnie zaatakowali goście z Izbicy Kujawskiej. Idealne podanie Łukasza Galanciaka wzdłuż bramki nie wykorzystał Kamil Niewiadomski, który z 3 metrów uderzył ponad bramką. W 72 minucie strzał Vitallego Shvetsa z rzutu wolnego wybronił Mateusz Mielczarek. Zdecydowana przewaga Kujawiaka w drugiej połowie przyniosła efekt w 89 minucie. Aktywny w tym spotkaniu Hubert Szymczak urwał się z prawej strony obrońcom Kujawianki i strzałem w długi róg pokonał Mateusza Mielczarka. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry po faulu Damiana Sieka sędzia podyktował rzut wolny dla gospodarzy. Do piłki podszedł Łukasz Grube, który dośrodkował w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Dawid Kwiatkowski i strzałem głową ustalił wynik spotkania na 2:2.

Niepotrzebnie straciliśmy trzy punkty. Prowadząc 2:0 powinniśmy ten wynik dowieźć do końca meczu, ale w drugiej połowie straciliśmy dużo sił. Kluczowym momentem było zejście dobrze dysponowanego Jana Kołodziejskiego, który nabawił się urazu mięśnia dwugłowego i w związku z tym straciliśmy optyczną przewagę w środkowej strefie boiska. W drugiej połowie szczególnie bardzo źle funkcjonowała nasza lewa strona, gdzie mieliśmy przede wszystkim kłopoty z powstrzymaniem bardzo szybkiego Huberta Szymczaka. Faul w końcówce spotkania Damiana Sieka nie powinien mieć miejsca, przez co w ostatniej akcji meczu po rzucie wolnym straciliśmy cenne trzy punkty - powiedział po meczu trener Kujawianki Izbica Kujawska - Wiesław Borończyk.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości